Jak podaje „Wprost” i „Gazeta Wyborcza” – grant z resortu Jarosława Gowina otrzymała organizacja z Olsztyna, która powstała tydzień przed ogłoszeniem konkursu. Oceniający projekty nie tylko pochodzili z otoczenia Gowina, ale też jeden z nich zna się z prezesem fundacji.
„Wprost” opisuje sprawę Fundacji Inn Warmia, która z ministerstwa nauki i szkolnictwa wyższego otrzymała 247 tys. 980 zł. Organizacja zgłosiła się do konkursu „Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku”.
Oceniającymi byli Michał Wypij z gabinetu politycznego wicepremiera Jarosława Gowina, Ryszard Adamczak (startował z list Polski Razem, czyli obecnego Porozumienia, do PE w 2014 r.), Kamil Bortniczuk (w przeszłości dyrektor biura w MNiSW) i Jan Strzeżek (asystent polityczny Gowina i członek zarządu Porozumienia).
Wcześniej MNiSW zapewniało, że żadna z osób, które były odpowiedzialne za ocenianie projektów na konkurs „Wsparcie Uniwersytetów Trzeciego Wieku” nie jest związana z partią Porozumienie Jarosława Gowina, powyższe wyliczenia – jak piszą media – pokazują jednak coś innego.
9 lutego resort Gowina opublikował wyniki konkursu, wybrano 16 projektów z 85 zgłoszonych. Autorem jednego z nich była Fundacja Inn Warmia, która powstała zaledwie tydzień przed rozpisaniem konkursu (21 października 2016 roku). Fundacja ma jednoosobowy zarząd, a prezesem jest… znajomy Michała Wypija, Radosław Wojnowski. – Z panem Michałem Wypijem znam się z racji mojej działalności społecznej – powiedział tygodnikowi Wojnowski.
MNiSW w odpowiedzi na pytania „Wprost” zapewniło, że w przypadku tego konkursu nie ma mowy o złamaniu procedur. Pojawiła się jednak inna informacja – zespół oceniających został 16 stycznia tego roku całkowicie zmieniony, na próżno szukać tam ludzi związanych z Gowinem. Ministerstwo tak tłumaczy zmianę: „W kolejnej, drugiej edycji, po umocnieniu się konkursu, udział tych osób nie był już potrzebny”.
To nie pierwszy taki przypadek w otoczeniu Gowina. Tydzień temu także „Wprost” opisywało, że Stowarzyszenie Ekonomia Nauka Społeczeństwo „SENS” otrzymała 236 tys. 870 zł dotacji z MNiSW. Sytuacja była bardzo podobna do tej z Fundacją Inn Warmia: stowarzyszenie powstało 18 dni przed rozpisaniem konkursu w ministerstwie, a ludzie związani z organizacją pochodzili z otoczenia Gowina.
– Nie oceniałem żadnych wniosków z Warmii i Mazur właśnie dlatego, że działałem w organizacjach na Warmii i Mazurach i znam to środowisko – mówi Michał Wypij z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. – Żeby mniejsze ośrodki miały szanse z większymi, więc ocenialiśmy jakość, wniosek fundacji „In Warmia” oceniali eksperci zewnętrzni
Michał Wypij przyznał też, że faktycznie zna się z Radosławem Wojnowskim prezesem fundacji i że każda tego typu organizacja ma szansę na dotację jeśli napisze dobry wniosek.
:: gazeta.pl, wprost.pl